„Konfliktujące agendy” to klucz do zrozumienia logiki konfliktu o supremację nad światem, który toczy się przed naszymi oczami.
Dwa proste słowa, będące mottem tego tomu, tłumaczą cały beznadziejnie powikłany chaos koncepcyjny i informacyjny, który staramy się przeniknąć. Tłumaczą erupcje emocji, którymi zaprogramowali nas ci, którzy nie chcą, abyśmy widzieli rzeczy takimi, jakie są w swojej istocie.
ENDEMICZNA WOJNA PO KRES ŚWIATA?
Izrael to inkluzja Zachodu w oceanie Islamu i nacji arabskich. Izrael to zakotwiczony na Bliskim Wschodzie zatapialny lotniskowiec Stanów Zjednoczonych. Ma on w promieniu operacyjnym większość rozpoznanych zasobów ropy naftowej – nośnika energii, bez którego nasza pełna luksusów i swobód osobistych współczesna cywilizacja obfitości oraz my wszyscy nieodwołalnie wrócimy do naturalnego stanu – bezpardonowej walki o życiodajne zasoby.
W tej walce logika „oni albo my” to oczywistość, a wyzysk kolonialny i zniewalanie i innych to kolejny oczywisty fakt życia, oparty na prostej logice gry o sumie zerowej. To dlatego ten, kto chce mieć wpływ na losy świata, musi na Bliskim Wschodzie być. Być i destabilizować.
Dwa filary dominacji zachodu to supremacja w półprzewodnikach, A więc Tajwan oraz niewiarygodnie tania energia ropy i gazu. A więc Bliski Wschód. A więc Izrael.
W tym tomie znajdziesz wszystkie informacje potrzebne do tego, aby patrzeć na zmagania potężnych mocarstw i zrozumieć logikę ich decydentów… Patrzeć na aktorów niepaństwowych i zrozumieć powodujące nimi ideologie i wirusy kulturowe. To wszystko pozwoli ci zrozumieć egzystencjalny mus prowadzenia konfliktów, w który były i będą uwikłane po kres dziejów.
Znajdziesz tu wyjątkowo klarowne wyjaśnienia takich spraw jak różnice między szyitami i sunnitami, sposób funkcjonowania mentalności plemiennej oraz wszystkie inne aspekty konfrontacji Zachodu zarówno z islamem, jaki potężnymi projektami Chin, takimi jak BRICS czy „globalne południe”. Sprawi to, że zrozumiesz logikę „oni albo my” oraz „przetrwanie jest wszystkim!”, które są tkanką i tworzywem walki o „Palestynę od rzeki do morza” ale też wszelkich jawnych i ukrytych wojen, toczących się wokół nas.
Bliski Wschód to zasoby energii, które potrzebne są wszystkim. Stan endemicznej wojny, obecny w tym regionie praktycznie od zarania dziejów, sprawia, że dostępność tych zasobów jest nieprzewidywalna. Jedno jest pewne – wielka wojna ogarniająca cały Bliski Wschód jest jedynie kwestią czasu.